Poezja
26 stycznia 2022, 17:50
„Poezja wczoraj i dziś”
Poezja wczoraj i dziś, pomimo mijających lat
według równorzędnego rządzi się modelu,
bo fortuna i szczęście na życiową wagę po równo nałożą,
jednym literacki talent, innych obdarzą urodą.
Budując posąg by trwalej niż ze spiżu stał
barwnie zapełniamy kartki papieru,
składamy slowa, metafory tworząc,
najzacniejszą się bawiąc liryczną melodią.
Choć ślad dawnych wieszczów latami się zatarł,
chcemy jak Słowacki oraz innych wielu
nadzieję dawać bliźnim, sercami dzieła mnożąć
by nowego były podwaliną świata, a nie parodią.
Lecz prawdą jest, że przyrodę zimową opiewając porą lub w środku lata,
wszyscy pilnują by tantiemy podniosły majętność w portfelu
i choć pseudoartyści krytyką pustą ma twórczość obłożą
powiem im, że w drodze do sławy, depczą się niczym bydło za zagrodą.
Nie walczymy już o wolność ulotną jak wata,
nie walczymy z cenzurą niczym w mrokach PRL-u.
Walczymy ze sobą. Patrzę na to przez palce i patrzę ze zgrozą,
że jednak najmędrszy sędziwy starzec z długą, siwa brodą.
Marzenie mnie otula niczym lniana szata,
że gdy jedni powiedzą: „Ty stary pierdzielu!”,
inni me nazwisko wśród największych złożą,
wśród ginących Baczyńskich, nie pędzących za karą ani za nagrodą.
Dodaj komentarz